22 01 2012
Zimy nie ma (choc straszą ze wlasnie nadchodzi) trwają prace nad instalacjami elektrycznymi i hydraulicznymi.
kilka zdjęć z aktualnych prac no i nasz "kominek" ;-)
Zimy nie ma (choc straszą ze wlasnie nadchodzi) trwają prace nad instalacjami elektrycznymi i hydraulicznymi.
kilka zdjęć z aktualnych prac no i nasz "kominek" ;-)
mrozow nie ma wiec pracujemy dalej - kladziemy instalację elektryczną i od poniedziałku rozpoczynamy hydraulikę,
W czwartek pojawil sie na budowie piecyk wiec byl chrzest bojowy komina ;-) - wszystko OK - w kominie az huczalo ;-)
Jakie macie informacje w sprawie zimy?? - po styczniowych pracach czas na etap tynki - tylko kiedy zaczynac?? moze ktoś ma jakieś "pewne przecieki" w sprawie pogody???
i kolejny etap udałio sie zakończyć - ekipa od dachu wykonałą wsyztskie prace i mozemy powiedzieć, że dach mamy zakończony. Ułożono resztę dachówki, zainstalowano okna w garderobie i pralnio-suszarni, reszta elemetow rynnowych i mamy koniec.
Mozemy powiedzieć oficjalnie ze mamy zakończony stan SUROWY ZAMKINIĘTY
teraz kabelki, rurki i szukanie ekipy do tynków.
Jeszcze raz wszystkim budowniczym życzymy Wesołych Świąt
Pan Andrzej z ekipą zgodnie z planme zakonczyl stawianie ścianek działowych i w ten sposób zakończył swoje prace na naszej budowie. Rożnie bywało (tak jak to jest u fachowców), ale starał się wywiązać z terminów co dzięki sprzyjajacej pogodzie udało sie zrealizować
Nasz pokój i widok na garderobę
parter
wejście do pomieszczenia pralnmio-suszarni (zgodnie z planem łazienka)
przed drzwiami wejściowymi - 2 małe skosy a ile wiecej miejsca w wiatrołapie
Zyczymy wszystkim Budowniczym i Budowniczkom ;-) Wesołych Świat, bogatego mikołaja (najlepiej zeby dostarczył prezenty w postaci brakujacych i wymarzonych materiałów do budowy ;-),
spokoju i zdrowia (a tego wszystkim budowniczym bardzo potrzeba) no i oczywiście dopiętych harmonogramów i majstrów przychodzacych na czas.
Niech ten choć krótki czas świat pozwoli wytłumić emocje, a atmostera rodzinnego grona niech naladuje na nowo akumulatory do dalszej walki.
zyczą
Agnieszka i Waldek